Żona mnie właśnie natknęła i nawet zainspirowała.
Nie wiedzieć, czemu, ostatnio zapatruje się na same lesbowe
kissy na YT. Jakby jej było mało, na co dzień…
A ponieważ zbliża się Nasza mała, powiedzmy to, rocznica
pierwszej randki, stwierdziłam, że poniższy film będzie małym hołdem dla tzw. „pierwszego
razu”. 5 lat zobowiązuję. Niech, więc w tej sferze coś się dzieje.
Co prawda My byłyśmy kulturalne i po randce dałam wtedy
jeszcze nieżonie buziaka w policzek, którego spitoliłam, ale chyba dzięki temu,
poniekąd, zadzwoniła i umówiłyśmy się na kolejna randkę.
A więc, całujmy się panie!